Fajna obyczajówka, bo komedia słaba. Jedynie MacLain mnie rozśmieszała. Costner ciągle ma w sobie ten urok, ale jakoś nie przekonał mnie w roli podstarzałego playboya. Cieszę się, że Sarah ostatecznie wybrała Jeff'a, bo niby czemu miałaby zostać z Beau? To że facet pokazał jej kawałek wyspy i własny samolot może zaimponować, ale na dłuższą metę lepiej mieć u boku kogoś z kim przyjemnie się spędza czas.